Jak by nie wiatr, może udało by się zrobić 37km. Sprawdzi się za jakiś czas.
Marcin jeździ bez licznika i dzisiaj zaczynam go rozumieć. Lepiej mi się jechało gdy skupiłem się na kadencji, oddechu i nie sugerowałem prędkością. Patrząc na prędkość jechałem za mocno albo za słabo. Z wiatrem jechałem 45km/h odpuszczając trochę wysiłek. Pod wiatr zaginałem się za bardzo starając się nie spadać poniżej 35km/h. W jednym i drugim przypadku nie skupiałem się na rytmie pedałowania, rytmie oddechu, odczuwalnym wysiłku. Znowu bez rozgrzewki.. ale z kóldałnem i rozciąganiem po za to.
Pokaż trasę GPS

HR zone 1(104-132): 0%
HR zone 2(132-151): 29%
HR zone 3(151-189): 71%

Pokaż trasę GPS

Nogi trochę inne, niby tętno wysokie ale siły więcej. Oddech wydaje mi się też spokojniejszy na wysokich tętnach. Widzę postęp, fajnie.

HR zone 1(104-132): 2%
HR zone 2(132-151): 5%
HR zone 3(151-189): 93%

Pokaż trasę GPS

HR zone 1(104-132): 4%
HR zone 2(132-151): 4%
HR zone 3(151-189): 91%

Pokaż trasę GPS

HR zone 1(104-132): 3%
HR zone 2(132-151): 25%
HR zone 3(151-189): 71%

Pokaż trasę GPS

HR zone 1(104-132): 7%
HR zone 1(132-151): 24%
HR zone 1(151-189): 62%

Pokaż trasę GPS